nowy mieszkaniec
Nie tylko my chcemy zamieszkac w naszym domku
Nie tylko my chcemy zamieszkac w naszym domku
Zaczeło się tak: nauczeni doświadczeniem nie chcieliśmy klasycznego prysznica i kabiny metalowo - szklanej, problemów z uszczelkami, przeciekami i zachodzącymi kamieniem dzwiami postanowiliśmy wybudować prysznic, poszło łatwo :-) z cegły pełnej i stoi, okrągły. Problemy zaczęły się podczas wykańczania, na okrągłym tylko mozaika, cena wiadomo, w sklepie gdzie zazwyczaj sprzedawali 2 metry kw dla jednego klienta jakież było ich zdziwienie gdzy zamówiliśmy 25 :-), fuga - coś czego zazwyczaj się nie liczy, na nasz prysznic poszło 30 kg fugi wodoodpornej, trzy razy dokupowałem
no i jeszcze oczywiście impregnacja kamienia naturalnego z bliska przed i po impregnacji:
wejście
zaraz po dociepleniu ruszyły prace z pokryciem dachu, blachodachówka podobno czarna, choc dla nas jest ona ciągle grafitowa :-), firmy thyssenkrupp, rynny też "grafitowe" firmy bryza, zastanawialiśmy się nad wyborem podbitki, podobno ta z pcv jest nietrwała i pod wpływem słońca może blaknąć, wykonana z blachy na pewno trwalsza ale przynajmniej według naszego gustu brzytsza, więc...... a co tam trwałość :-), poza tym fachowiec przekonał nas, że w dzisiejszych czasach podbitki są solidnejsze niż ich poprzedniczki
kominy już obrobione na gotowo, zaciągnięte strukturą, kratki obsadzone, można o nich zapomnieć :-)
okna dachowe firmy fakro, sześć sztuk na całym budynku
w garażu małe co nieco aby rozgrzać się w długie jesienne wieczory -)
do ocieplenia naszego domu użyliśmy styropianu gr 15 cm, frezowany, budynek ocieplony, zatopiona siatka i pomalowany podkładem (gruntem) pod tynk, prezentuje sie tak :-)
zamontowaliśmy też parapety zewnętrzne, przypominają płytki, ale wykonane z tworzywa sztucznego, jednolite, bez fug..
wejście do naszego prysznica będzie podświelone....